wtorek, 17 czerwca 2014

Podwodny świat zamknięty w akwarium

Dziś o tym, co pod wodą, niestety nie powszechnie dostępną. "50 nurkowań i żadnych wielkich ryb!" - żeby zaradzić trudnemu problemowi Michała, wybraliśmy się do największego na Krecie akwarium (tj. jednego z dwóch, które tu są, drugie Aquaworld mieści się w Hersonissos) i podobno jednego z największych w Europie. Samo akwarium położone jest w Gournes, na terenie byłej bazy wojskowej. TripAdvisor nie podaje dokładnej lokalizacji sugerując, że akwarium znajduje się w Heraklionie, ale ten jeden raz Internet nie ma racji! Tak naprawdę bez samochodu ciężko się tu dostać, natomiast po znakach dojechać bardzo łatwo. Z Heraklionu to jakieś 30 minut jazdy, od nas z Malii - 15/20 min, w zależności czy do samochodu wlatuje osa i kąsa Michała po plecach, czy nie. Tym razem osa vs diabeł Boruta 2:0. 




Za przyjemność oglądania podwodnej fauny i flory płacimy 9 EUR. W Cretaquarium znajdziemy na początku mniejsze ryby, płaszczki, mniejsze kraby, a idąc dalej coraz większe ryby, w tym około metrowe grupery, spasione moreny, aż w końcu straszne rekiny! Tak naprawdę rekiny są tylko trochę straszne, dwa większe i dwa mniejsze. Widać są dobrze nakarmione, ponieważ nie rzucają się na pływające z nimi w gigantycznym akwarium inne ryby. 

W kolejnych akwariach są też żółwie, homary, ukwiały, koralowce, pięknie ubarwione kolorowe tropikalne ryby, ośmiornica (moje najmniej ulubione podwodne zwierzątko), mątwy (Michała najbardziej ulubione zwierzątko podwodne) i piękne akwarium z meduzami. Mątwy są fajne, bo zmieniają kolory, kiedy są w porze godowej lub kiedy chcą się ukryć przed zagrożeniem. Ta w Cretaqarium zmieniała zabarwienie z biało-srebrnego na ciemny brąz. 


Panna Mątwa


 Pan Rekin
































Nie jest to niesamowite akwarium, ale przynajmniej pozwala zobaczyć trochę więcej podwodnych mieszkańców niż przybrzeżny snorkeling. Dla tych, którzy grzecznie obejrzeli wszystkich mieszkańców akwarium czekają prezenty w przyakwariowym sklepiku. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz